Dzień zaczął się fajnie. Moja siostra zawitała w domu około 12. No oczywiście powitania jak zwykle chociaż ona tego nie lubi :) Ale jak tu jej nie witać skoro nie było jej tyle w domu Ostatni raz widziałyśmy się na boże Narodzenie bo na Wielkanoc nie było sensu przyjeżdżać na dosłownie kilka dni.
Stęskniłam się za nią strasznie. Pomimo że była zmęczona podrożą to i tak nie odpoczywała zbytnio. nie spała nawet minuty. Może dlatego że ciągle ją zagadywałam??? ;)
Przegadałyśmy resztę dnia ale nie wychodziłyśmy nigdzie. Przynajmniej w ten sposób chciałam żeby odpoczęła- siedząc w domu i nie wychodząc na miasto. Wiem że kiedy jest w UK jest strasznie zalatana- praca, dom no i czasem musi przecież znaleźć czas dla znajomych i dla samej siebie.
Oczywiście nie jest tam sama. Mieszka ze swoim chłopakiem. Niestety on nie przyjechał z nią do domu bo ma pracę i nie dostał urlopu. Jej chłopak jest oczywiście polakiem :) Mieszkają tam w celach zarobkowych i chyba tam zostaną na stałe bo dobrze im tam mają stałe dochody. A do domu przyjeżdżają kiedy tylko mają wolny czas!
Przez to wszystko nie powiedziałam nawet jak nazywa się moja siostra i jej chłopak ;) Moja siostra ma na imię Agnieszka a jej chłopak Michał. Także nic aż tak ciekawego wczoraj nie robiłyśmy! Siedzenie na dupie i oglądanie prezentów jakie mi kupiła.
Taki zwyczajny dzień ale takie lubię najbardziej!
Na dzisiaj tyle relacji z dnia wczorajszego.
Pozdrawiam Magda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz