Gdy bliska osoba - choć jest szczupła - upiera się, że
nie będzie jeść, nie bagatelizuj tego! Obsesja odchudzania może ją
wpędzić w ciężką chorobę.
Główny objawem anoreksji jest obsesyjna niechęć do jedzenia spowodowana panicznym lękiem przed utyciem. Chociaż w rzeczywistości osoba jest szczupła i normalnie odczuwa głód, prawie nic nie je, gdyż postrzega siebie jako otyłą. W tym zaburzeniu obraz własnej sylwetki jest zniekształcony.
Do drastycznego postu dochodzi często przyjmowanie środków przeczyszczających oraz intensywne ćwiczenia fizyczne. By nawet grama nie przytyć, chory godzinami ćwiczy na siłowni, gimnastykuje się w domu albo biega. Wszystko to sprawia, że waga staje się w końcu niebezpiecznie niska, a zdrowie poważnie zagrożone.
Skąd ta groźna obsesja?
Oprócz pewnych uwarunkowań biologicznych w anoreksji znaczną rolę odgrywają czynniki psychologiczne.- Problem najczęściej dotyczy dziewczyn ambitnych, ale też nadwrażliwych, z niską samooceną. Restrykcje w przyjmowaniu pokarmów są po prostu wyrazem buntu, sposobem przejęcia kontroli nad własnym życiem i dowartościowania siebie. Opierając się smacznie przyrządzonym posiłkom, mają one poczucie sukcesu. Myślą:„Jestem silna, panuję nad sobą, coś jednak ode mnie zależy”.
- W rodzinach anorektyczek często dba się o zachowanie pozorów. Bywa np., że emocjonalnie oddaleni od siebie rodzice tuszują swoje problemy. Jednak dzieci czują, że konflikt istnieje i narasta w nich sprzeciw. Przestają jeść, by to zamanifestować. Czasem rodzice są nadopiekuńczy. Dziewczyna wzrasta więc w przeświadczeniu, że świat nie jest bezpieczny, a ona sama bezradna wobec przeciwności losu. Głodując, udowadnia sobie, że jednak ma na coś wpływ („Chudnę!”).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz